5 marca 2024 15:00

A konkretnie lochy z młodymi. Takie zgłoszenie dotyczące agresywnych dzików biegającej między domostwami otrzymaliśmy od mieszkańców ul. Myśliwskiej.

Bliskość lasu oraz łatwy sposób zdobycia pożywienia powoduje to, że dziko żyjące zwierzęta coraz częściej wybierają nasze śmietniki i przydomowe uprawy niż dary lasu. Dzik, który raz żerował na terenie miasta, nauczy tego całą swoją rodzinę. Dlatego tak często widzimy dziki "zapuszczające się w miasto" w poszukiwaniu łatwo dostępnego pożywienia. 

W dzisiejszej interwencji wykorzystaliśmy drona i jedną z jego wymiennych głowic. W górę poleciał dron z głowicą termowizyjną. Bardzo szybko przeszukaliśmy wskazany teren w poszukiwaniu zwierząt. Po sprawdzeniu terenu z powietrza i nie wykryciu żadnych śladów ciepłych zakończyliśmy interwencję. Tym razem dziki są w lesie. 

Zgłoszenie z ul. Myśliwskiej to jedno z wielu interwencji dotyczących dzików podejmowanych przez strażników w naszym mieście. Zdarzało się przeganiać dziki z Hotelowca.

Niestety takie spotkania stanowią to dla ludzi i naszych domowych psów i kotów coraz większe niebezpieczeństwo. Spotkanie lochy z młodymi może skończyć się poważnymi obrażeniami. obrażeniami.

Nasz apel - Nie dokarmiajmy dzikich zwierząt w mieście.

foto: MW

MW

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie chcesz, by były one zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Treść polityki prywatności, a także informacje o tym, w jaki sposób przetwarzamy Twoje dane osobowe w Urzędzie Miasta Tychy oraz jakie masz związane z tym prawa znajdziesz tutaj. Kontynuowanie przeglądania naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza, że akceptujesz stosowanie plików cookies.