2 grudnia 2016 15:34

Dyżurny Straży Miejskiej miasta Tychy otrzymał zgłoszenie, że do starego basenu ppoż. przy ul.Starokościelnej wpadł pies.

    Dyżurny przekazał sprawę patrolowi interwencyjnemu powiadamiając jednocześnie Straż Pożarną, która posiada specjalistyczny sprzęt możliwy do wykorzystania podczas podejmowania działań.

    Po przybyciu na miejsce okazało się, że w basenie na wąskim murku stoi pies. Pies już był tak wyczerpany, że nie przejawiał jakichkolwiek objawów agresji. Natychmiast podjęto działania celem wydobycia psa z pułapki. Akcja przebiegła szybko i sprawnie. Strażnicy stwierdzili, że "pies był tak spokojny że wyglądało jakby tylko na nas czekał, jakby wiedział że przychodzimy z ratunkiem".
    W toku czynności udało się ustalić właściciela psa, który 2 dni wcześniej zgłosił policjantom jego zaginięcie myśląc, że został skradziony. Psa poszukiwał również w schronisku...
    Tym razem się udało. Wspólnymi siłami strażnicy i strażacy uratowali wyczerpanego psa a właściciel odzyskał swojego pupila.
Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie chcesz, by były one zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Treść polityki prywatności, a także informacje o tym, w jaki sposób przetwarzamy Twoje dane osobowe w Urzędzie Miasta Tychy oraz jakie masz związane z tym prawa znajdziesz tutaj. Kontynuowanie przeglądania naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza, że akceptujesz stosowanie plików cookies.